ŚWIADOME SNY, OOBE

Od Dziecka mam tak zwane Świadome Sny, Oobe, Prorocze Sny. Chciałabym się podzielić z wami moimi doświadczeniami w tym zakresie.Wielu z was na przełomie lat pisało do mnie z pytaniem o sny i oobe i każdemu z was tłumaczyłam z osobna te zjawiska ze swojej perspektywy dlatego pojawia się ten wpis żeby więcej ludzi dotarło do tych informacji.
Jako mała dziewczynka zawsze byłam bardzo wrażliwa i miałam dużo energii w sensie że dzień był za krótki i długo nie mogłam spać .Po prostu nie byłam zmęczona. Zazwyczaj usypiałam w środku nocy albo nad ranem, zdarzało się ze nie spałam dwie doby. Naturalnie więc bardzo dużo czasu spędzałam sama ze sobą wpatrując się w sufit, ścianę czy okno…potrafiłam tak robić godzinami i obserwować swoje dłonie, ,,powietrze” falującą energie wokół przedmiotów, nigdy mi się to nie nudziło, nieraz siedziałam na oknie i liczyłam nadjeżdżające auta.
Podchodziłam do śnienia bardzo spontanicznie z dziecięcą ciekawością i nie mogłam się doczekać co ciekawego przyniesie kolejny sen, mimo że tak ciężko było mi zasnąć.
Jak się potem okazało te wszystkie rzeczy miały duży wpływ na umiejętność świadomego śnienia, opuszczania ciała i postrzegania rzeczywistości w bardziej subtelny wyostrzony sposób.
Pewnej nocy, gdy leżałam w ciemnościach wpatrując się w sufit nagle spostrzegłam że niebo zaczyna się przybliżać, sufit jest przeźroczysty a ja coraz szybciej wzbijam się w górę do gwiazd
niebo było bezchmurne i mogłam je podziwiać. W tym wypadku nawet nie wiedziałam kiedy ciało zasnęło a ja zaczęłam je opuszczać.
Zdarzało się też że widziałam nieraz błyskawice podczas burzy przez sufit jakby by go nie było.
Innym razem gdy wracałam już do ciała fizycznego spostrzegłam jakąś kobietę w moim łóżku obok męża, pomyślałam wtedy, co to za baba leży u mnie w łóżku? Wysłałam jej komunikat – ,,Posuń no się ” ale ów baba zaczęła mnie zasysać i wciągać do środka i okazało się że to byłam ja sama :D…cóż można się pomylić…może dlatego że nie jesteśmy ciałem? Jedynie używamy go jako pojazdu w naszej ziemskiej wędrówce.
Jak można wykorzystać swoje sny ?
Jednym z moich ulubionych sposobów było napisanie na kartce zagadnienia czy problemu jaki mnie interesował, zdjęcie osoby czy rzeczy jeśli potrzebowałam informacji na jej temat by jej pomóc. Wkładałam to pod poduszkę i dostawałam sen. Ta osoba pojawiała się w moim polu i tłumaczyła jakie jest podłoże jej problemów. Informacje schodzą na różne sposoby możecie dostać sen dosłowny, możecie dostać symboliczne wizje senne lub naprawdę spotkać osobę o którą pytacie na poziomie duchowym i porozmawiać z nią ,możecie wejść w jej bańkę i zostawić jej wiadomość, możecie wejść w sen takiej osoby za jej zgodą oczywiście. Robiliśmy kiedyś doświadczenia ze znajomymi i faktycznie efekty są zaskakujące jednak nieraz trzeba powtórzyć czynność przez kilka dni a czasem dostaniecie wgląd tej samej nocy, zależy od dostrojenia a na to z kolei wpływają różne czynniki. Czasem jest też tak że kontakt nie następuje z różnych przyczyn i też trzeba to uszanować, nie wolno wchodzić na siłę, wbrew woli drugiego człowieka w jego pole. Dusza daje nam takie informacje jakie są potrzebne na te chwilę, to na co jestesmy gotowi.
Często takie osoby pamiętają że byliśmy u nich we śnie, wiele razy się z tym spotkałam tylko różniły się czasem elementy, okoliczności snu, bo każdy je filtruje po przez swoje przekonania.
Nieraz we śnie leczyłam ludzi po przez dotyk, przytulenie, nakładanie rąk czasami było to zaskakujące bo okazywało się ze np osobie której przykładałam ręce we śnie, w szpitalu, tego dnia miała faktycznie operacje o której nie miałam wcześniej pojęcia. Tak więc można pomagać jak najbardziej oraz spotykać się ze zmarłymi członkami rodziny co czyniłam wielokrotnie.
Możecie też zwiedzać przeróżne miejsca, wymiary, ja np uwielbiałam latać i pływać oraz uczyć się różnych rzeczy od Istot bardziej rozwiniętych ode mnie lub robić rzeczy które tutaj nie są możliwe z różnych powodów i ograniczeń jakie są na nas nakładane.
Można zwiedzać odległe miasta, krainy które faktycznie istnieją, obszary stworzone przez innych śniących
Często prowadzą do nich tunele, chmurki, leje, z zewnątrz wygląda to tak jakby byłą zwykła chmurka zawieszona w próżni lecz gdy wejdziesz w to wpadniesz w zupełnie inna rzeczywistość, mogą to być wszelkiego rodzaju, tuby, rury, bramy, drzwi, okna, koła, hologramy, portale, szczeliny. Jednak warto dostrajać się do wyższych wymiarów, astral nie jest ciekawym miejscem i jest pełen iluzji. Ja zawsze mówię mojej Duszy, aby zawsze dostrajała mnie do wysokowibracyjnych przestrzeni i tylko jesli jest to w jakiś sposób dla mnie uzyteczne, rozwijające i bezpieczne.
Można komunikować się telepatycznie z innymi ludźmi. U mnie dzieje się to tuż przed samym wybudzeniem, nad ranem, wtedy słyszę głos tej osoby która próbuje się komunikować, czasami ją widzę a nieraz odczytuje wiadomości od niej na mentalnej kartce papieru lub ekraniku. Możecie zdziwić się ale ludzie będą mówić wam rzeczy których tutaj nie koniecznie odważyliby się powiedzieć a to dlatego że tam nie ma tylu blokad i sztucznych społecznych uwarunkowań. Nie wszystko należy mówić co zobaczycie. Nie zawsze też to co zobaczycie będzie zgodne z tym co dzieje się tutaj w tej rzeczywistości. Po pierwsze to mogą być wasze projekcje, może być to rzeczywisty stan rzeczy ale przefiltrowany przez wasze postrzeganie rzeczywistości dlatego wpierw trzeba to zweryfikować bo możecie wystraszyć kogoś bo np zobaczycie że ta osoba ginie w wypadku. Potem może okazać się że był to ktoś inny a podświadomość zamieniła osoby bądź wypadek był symbolem który miał np pokazać zmiany zachodzące w polu tego człowieka, może też zdarzyć się tak że będą to wasze lęki, wyobrażenia nieuświadomione. Po prostu trzeba to u siebie obserwować. W końcu sami badając takie zjawiska zorientujecie się co one indywidualnie dla was oznaczają. Każdy ma swój własny słownik senny. Rzadko kiedy sprawdzają mi się ogólne tłumaczenia ludowe zwarte w sennikach.
W czasie tak zwanego snu chodzimy po różnych wymiarach ,,czasach” Ponieważ nasze życie obywa się na wielu poziomach. Możecie spotkać siebie w innych życiach toczących się równolegle i możecie się zdziwić bo np ktoś to w tym życiu jest załóżmy waszym Ojcem w innych jest Kochankiem albo Bratem. Zmieniają się konfiguracje. Dusze odgrywają role wobec siebie dostosowując je do tego czego mają się nauczyć lub chcą doświadczyć tu w materii lub innej rzeczywistości.
Można też obejrzeć swoje wcielenia, jednak nie radzę tego robić gdy człowiek jest na początku swojej drogi duchowej, może nie być gotowy na to co zobaczy. Ewentualnie poprosić Duszę aby pokazałą te fragmenty które przydadzą wam się do tego by np mieć lepszy wgląd w obecną sytuacje i pomogą bardziej naświetlić dany problem, który jest połaczony z innym zyciem.
To tylko kilka rzeczy które można robić we śnie , jest ich znacznie więcej
Bardzo pomaga zapisywanie snów, co dzień po trochu. Choćby pare zdań. Kolejna rzecz to medytacja. Ale medytacja w określonej intencji. Czyli np intencja świadomego wyjścia z ciała. Można nawet napisać na kartce i powtarzać przed snem – ,,Jestem Świadoma, Jestem Świadoma wszystkiego co się dzieje, Zawsze jestem Świadoma ” i ja się złapałam na tym , że powtarzałam to nawet w czasie snu i to powodowało że odzyskiwałam świadomość we śnie. Nie za każdym razem mi się udaje wejść w świadomy sen ,nieraz są nie sprzyjające okoliczności i warunki. A nieraz po prostu zapadamy w sen i nic nie pamiętamy. Czasami też celowo zakładana jest amnezja dla naszego dobra, bo np nie bylibyśmy w stanie pojąć tych wszystkich mechanizmów z jakimi mieliśmy do czynienia na innych poziomach i wiedza o nich mogłabym nam zaszkodzić, gdyż nieprzygotowany umysł mógłby tego nie przetworzyć we właściwy sposób.
Jedna z metod opuszczania ciała to wyspanie się po czym ponowne kladzenie sie do łóżka.Np budzik nastawiamy na 5 rano czy 6 i rozbudzamy się trochę, po czym udajemy się w medytacje i swiadomie próbujemy wyjść z ciała po uprzednim uspokojeniu ciała i umysłu.Ciało musi być nieruchome, uśpione ale świadomość zachowana.Umysł spokojny.Wyjść można na różne sposoby.Za pomocą wizualizacji idziemy np po schodach w górę, wspinamy sie po drabinie, po linie albo to co ja używałam- wirowanie na karuzeli i unoszenie się wraz z wirem do góry.
Warto się zabezpieczyć mówiąc głośno i wyraźnie z głębokim przekonaniem : ,,Na mocy mojej wolnej woli, Nie życzę sobie żadnej obcej ingerencji w moim polu, brak we mnie zgody na to, Duszo pilnuj mojego istnienia i zezwalaj tylko na odwiedziny w wysokowibracyjnych światach” Prawo wolnej woli obowiązuje w całym wszechświecie ale nasze stanowisko musi być jasne i wyrażnie określone w energii.
Wówczas nikt nie może nic wam zrobić, wolna wola jest święta i inne istoty muszą to uszanować-to prawo wszechświata. Należy to za każdym razem powtarzać , puki nie wejdzie nam to w krew. Czyli będziemy już pewni i będziemy czuli te ochronę chyba , że czujemy sie bezpiecznie i mamy spokojny umysł. Wtedy ta ochrona nabierze wręcz fizycznych, realnych kształtów, będzie ją widać z daleka. Wtedy kiedy pojawia się strach, zamieniajcie go w uczucie ciepłego światła, Boga , który otula was swoją miłością, a nie ma nic silniejszego od tego i nigdy nie będzie.
Kolejna rzecz to symbole i kształty. U mnie takie mocne wyjścia powodowała gwiazda, jej kształt zauważyłam to przez przypadek, mogą to być spirale, piramidy.
Można też używać specjalnych nagrań stworzonych do tego celu np hemi sync. Zioła, wizualizacje, afirmację .Trzeba po prostu znaleźć to co pasuje nam najbardziej.
90 % ludzi z którymi rozmawiam na temat snów myśli że można poruszać się tylko po astralu jednak możecie dostrajać się do różnych poziomów. Czasem są to bardzo wysokie poziomy, w zależności od poziomu naszej świadomości.
Żeby zmniejszyć prawdopodobieństwo uwikłania się w niskie światy astralne trzeba pomału zacząć zaglądać w siebie, rozpoznać lęki, strachy w sobie bo nawet jak człowiek jest bardzo dobry i teoretycznie obraca się ma wysokich wibracjach to mogą go wciągać w dół różne nieuświadomione programy, które ma w sobie nie uzdrowione.To ważne by nad tym pracować inaczej tam będą nas ściągały te rzeczy w niskie warstwy ale też zauważyłam że w miarę rozwoju sny są dużo spokojniejsze, rzadko zdarzają się jakieś ataki czy koszmary a przekazy i spotkania z innymi Istotami w snach są o wiele bardziej wartościowe i ciekawe. Dlatego warto pracować nad sobą równeiż po to by nasze zycie było lepsze. Jest wiele technik i metod na to między innnymi terapia, eeft, medytacja.