Portal Ciszy – Akryl na płótnie

Moja Dusza od wielu tygodni przekazywała mi, żebym weszła w swoje wnętrze, własną ciszę i wyłączyła wszelkie przekazy innych ludzi, na temat tego co się dzieje na świecie, szczególnie media przekazują nam wiele fałszywych informacji oblepionych strachem i adrenaliną, to wszystko odwraca naszą uwagę od siebie samych. Najważniejsze jest to, że żyjemy w przełomowych czasach, bardzo wiele Dusz inkarnowało w tym czasie by dokonać swojej transformacji, wspomóc matkę ziemię i jej mieszkańców. To co się dzieje na świecie to opór przed zmianą, tak jak my ludzie mają w sobie wiele konfliktów , tak jest to też globalne, aby nastąpił złoty wiek na ziemi, wpierw musi wypłynąć to co było nieświadome na powierzchnie.
Parę tygodni temu doświadczyłam dość dziwne i ciekawe dla mnie oobe. Czułam , że wypływam z ciała, bo pół nocy moje ciało silnie wibrowało, i łatwo wysuwałam się z niego. Cały czas miałam zachowaną pełną świadomość. W pewnej chwili nabrałam silnego uczucia pędu i zostałam przyciągnięta do wielkiego portalu, jego ścianę tworzyły fraktale, półprzeźroczyste zielonkawe a w samym środku był wielki świetlisty romb, zaczęłam dostrajać się do niego i wnikać coraz głębiej w jego wibrację, to było uczucie coraz głębszego wpływania i jednoczenia się z nim z jednoczesnym uczucie pędu w ciele, bardzo przyspieszonych drgań energii. Kiedy zestrajałam się tak z tym rombem, czułam jakbym po części zanikała, miałam wrażenie, że jeśli będę to robiła dłużej to zaniknę , ciężko to wyjaśnić ale tak jakbym miała albo przenieść się w inny wymiar albo zaniknąć tu jako Ola na ziemi, wycofałam się z tego światła i zaczęłam wracać z powrotem do ciała zestrajając się z nim. Kiedy się obudziłam , pierwsze odczucie było fajne chociaż czułam się bardzo dziwnie, ale tak jakby poukładały się we mnie jakieś energie. Na podstawie tego snu, powstał obraz energetyczny – Portal Ciszy. Nazwałam go tak bo takie odczucia miałam wpływając w jego światło.
.
Aleksandra Gonerska Szymala
